Ubiegły weekend spędziłam wraz ze znajomymi w przepięknych miejscach i do tego dopisała nam cudowna pogoda. Pojechaliśmy do Karpacza. Być tam i nie zdobyć Śnieżki ? Większość przegłosowała : idziemy na Śnieżkę i do Schroniska Samotnia. Tak też się stało.
Nigdy nie zapomnę tych zapierających dech w piersiach krajobrazów i miejsc niczym z baśni. Ten zachwyt udzielił się całej grupie. Mam też pamiątkę - nogę i rękę w gipsie po dosyć groźnym upadku!
Ale mówię Wam
WARTO BYŁO :)
Niestety teraz jestem unieruchomiona i nie mogę robić mojej kochanej biżuterii, ale z tego się wychodzi :):):) Pozdrawiam :)
P.S. Nie jest tak źle mogę pisać , prawą rękę mam zdrową !!!! :) Wrzucam fotki, zobaczcie - i jak tu można czegoś żałować ? :)